WIADOMOŚCI

FIA przetestuje ochronę kokpitu w wersji Red Bulla
FIA przetestuje ochronę kokpitu w wersji Red Bulla
Zespół Red Bulla na tyle przyspieszył prace nad własnym projektem ochrony kokpitu bolidów, że FIA uważa iż wkrótce będzie on mógł stanowić realną alternatywę dla systemu Halo, zaproponowanego na sezon 2017 przez zespół Ferrari i Mercedesa.
baner_rbr_v3.jpg
W odróżnieniu do siermiężnie wyglądających pałąków sprawdzanych podczas przedsezonowych testów pod Barceloną, rozwiązanie Red Bulla stanowi pół otwarty kokpit z dodatkową ochroną w postaci szyb.

Początkowo FIA uważała, że może ono być rozważane jako system ochronny najwcześniej od sezonu 2018 zważywszy na fakt, że nie został on jeszcze tak dobrze przetestowany jak rozwiązanie Mercedesa.

Zespół Red Bulla przyspieszył jednak prace nad własną koncepcją do tego stopnia, że w tym tygodniu FIA będzie mogła już odbyć pierwsze testy nowego systemu, a gdy te wypadną pomyślnie, zgodnie z ostatnimi doniesieniami FIA pozwoli Red Bullowi w pierwszym treningu przed GP Rosji wyjechać na tor na okrążenie instalacyjne z nowym elementem ochronnym.

Kierowcy Red Bull nowe rozwiązanie sprawdzali już w symulatorze swojego bolidu i bardzo je chwalili.

Charlie Whiting z FIA w wywiadzie dla serwisu motorsport.com mówił: „Można śmiało powiedzieć, że gdy na początku zaprezentowano ten system, był on w powijakach.”

„Niemniej Red Bull wykonał świetną robotę, doprowadzając ten projekt do punktu, w którym zostanie on w tym tygodniu realnie przetestowany.”

„Nie spodziewaliśmy się takich postępów. Ale jako, że do nich doszło, musimy poważnie się temu przyjrzeć. Jeżeli system ten sprawdzi się równie dobrze co Halo nie widzę powodów, dla których nie mielibyśmy zaprezentować go jako potencjalnego rozwiązania Grupie Strategicznej i Komisji F1.”

Jeżeli testy, które zakładają wystrzelenie w kierunku kokpitu 20 kg koła z prędkością 225 km/h, przebiegną pomyślnie nowy system otrzyma zielone światło do sprawdzenia na torze w Soczi.

Whiting wierzy również, że przy wdrażaniu tego rozwiązania nie ma większego pośpiechu i nie musi ono być ratyfikowane do 30 kwietnia kiedy to mają zostać sfinalizowane pozostałe kwestie techniczne na sezon 2017.

„Jako, że punkty mocowania obu systemów są z grubsza takie same, nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy rozważać rozwiązania Red Bulla jako poważnej alternatywy” mówił Whiting. „To co chcielibyśmy poznać w przyszłym tygodniu to kierunek w jakim chcą podążać zespoły.”

„Myślę, że wszyscy są otwarci w tym temacie. Nie sądzę, aby ktoś mocno przywiązywał się do rozwiązania Halo. To czołowa ochrona i chcemy takiej, która zaoferuje najlepsze bezpieczeństwo kierowcom i będzie najbardziej praktyczna w zastosowaniu. Myślę, że to rozwiązanie ma takie samo szanse jak Halo.”

Porównanie ochrony kokpitów w wersji Mercedes/Ferrari oraz Red Bull

System ochrony kokpitów Halo w wersji Mercedesa i Ferrari

System ochrony kokpitów w wersji Red Bulla

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

17 KOMENTARZY
avatar
gzr

21.04.2016 12:33

0

Wygląda lepiej niż stringi, tylko martwi mnie widoczność. Wiadomo - przy dużych prędkościach woda i rozbryzgi owadów zsuną się z materiału owiewki... ale co z wodą wizjerze kasku? Czy materiały hydrofobowe wystarczą?


avatar
helik

21.04.2016 12:34

0

Ciekawe rozwiązanie, ale widzę wadę. Jak Panowie jadą po torze to owady też ich atakują... wtedy zrywka i jest czysto na kolejny przejazd. A w przypadku szybo/kokpitu dadzą wycieraczki? Udziwniają ta F1 na masakrę... Dexter - poproszę o komentarz.


avatar
Wymoderowano

21.04.2016 12:43

0

Już bez przesady, że kierowcy zrywają folię co okrążenie. Równie dobrze na szybie może być folia zrywana podczas pitstopu. To samo tyczy się deszczu, mają wycieraczki na wizjerach? Nie.


avatar
Sasilton

21.04.2016 13:07

0

Owady owadami, ale ile gumy na tym będzie.


avatar
Jahar

21.04.2016 13:10

0

Oby rozwiązanie Red Bulla wygrało. W ogóle to puszki robią więcej dla F1 niż większość starych wyjadaczy chelpiacych się swoim statusem.


avatar
St Devote

21.04.2016 14:36

0

OMFG To wygląda jak jakaś łódź patrolowa z Kambodży. Jeszcze niech tylko zamontują moskitiery od góry, to będzie już w ogóle hołd dla aerodynamiki.


avatar
ipkuser

21.04.2016 14:38

0

@1, @2, @4, być może takie same zrywki jak na kasku (tzn. wizjerze). w wyścigach długodystansowych takie rozwiązania stosuje się od jakiegoś czasu i nie ma z tym kłopotu - zrywa się je podczas pit-stopu, a dodatkowa osoba nie będzie stanowić kłopotu.


avatar
Kwazar

21.04.2016 15:00

0

Wybudować im wszystkim budy. Niech stamtąd sterują bolidami jak piloci dronami. Po co marnować miejsce i narażać kierowcę jak i tak go prawie nie widać. Zamontować w kokpicie system kamer. Pełna panorama 360st. Zniknie wiele ograniczeń. Będzie tanio i nowocześnie a F1 sięgnie bezpieczeństwa jakiego nie da żaden pałąk. Nawet taki z szybką i wycieraczkami.


avatar
Blazefuryx

21.04.2016 15:51

0

Choć wersja RBR wygląda znacznie przystępniej od rozwiązania przedstawionego od Ferrari, to wciąż uważam, że jest to element oszpecający bolidy.


avatar
czuczo

21.04.2016 16:35

0

A RBR wykorzysta to do poprawy aerodynamiki bolidu:)


avatar
belzebub

21.04.2016 16:58

0

Projekt RBR jest lepszy nie tylko ze względu na estetykę, ale pewnie będzie bardziej aerodynamiczny i nie będzie przepuszczać mniejsze elementy, jak w konkurencyjnym projekcie.


avatar
St Devote

22.04.2016 12:48

0

Zapominacie chyba, że to wszystko ma służyć bezpieczeństwu a nie aerodynamice czy estetyce. Dlatego nie ma to żadnego sensu. Od drobnych przedmiotów chroni kask, a od większych żadna owiewka nie pomoże, a wręcz może jeszcze dorzucić do pieca.


avatar
ipkuser

22.04.2016 18:03

0

@12 a Ty zapominasz, że zespoły wykorzystają co tylko się da, np. wykorzystały spaliny (poprzez umiejętne wyprowadzenie rur wydechowych) do generowania lepszego docisku; zawieszenie również (szerokie i płaskie wahacze) posłużyło im do poprawy i zmiany charakterystyki aerodynamiki bolidu w zależności od ich położenia w danej chwili; F-Duct - który był uruchamiany przez kierowcę kolanem.. przykłady można mnożyć. To że osłony mają ich chronić nie spowoduje że konstruktorzy nie będą próbowali tego wykorzystać również do innych celów.. Co nie znaczy, że im się to uda (choćby ze względu na przepisy)


avatar
St Devote

22.04.2016 18:35

0

@13 ipkuser, nie zapominam, ale co właściwie sugerujesz? Że RBR forsuje te pleksiglasy pod pretekstem bezpieczeństwa, a tak naprawdę wykorzysta do przewagi w aero?! To już jest jakiś nowy poziom teorii spiskowej, którego tutaj chyba jeszcze nikt nie praktykował :))


avatar
ipkuser

23.04.2016 02:01

0

zadna teoria spiskowa. podalem przyklady po prostu. skoro chca wprowadzic oslone to wersja rbr wizualnie bardziej mi odpowiada. co nie zmienia faktu, ze kazde rozwiazanie moze byc wykorzystane na roznych plaszczyznach, nie tylko tych do ktorych sa pierwotnie przewidziane. pamietaj, ze dowolne rozwiazanie czy zmiana przepisow (jakichkolwiek, konstrukcja opon, cisnienie, itd.) faworyzuje jedne zespoly i jest im ns reke, a innym "odbiera" troche osiagow.


avatar
ipkuser

23.04.2016 02:06

0

inaczej mowiac uwazam, ze oslona wg RBR nie bedzie "obojetna" aerodynamicznie i bedzie miala wiekszy wplyw na aero niz oslona Mercedesa/Ferrari, a co za tym idzie zespoly (wszystkie) beda mialy wieksze pole do popisu.


avatar
veterynarz

23.04.2016 12:46

0

@6 wolę łodzie z Kambodży niż jakieś ohydne stringi, od których bolą mnie oczy. Żeby nie było - w ogóle nie powinni wprowadzać tych idiotycznych ochron kokpitu na siłę udając, jacy to oni są bezpieczni i eko (limity paliwa), ale skoro kości zostały rzucone, to trzeba wybrać mniejsze zło.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu